To jedno z najstraszniejszych miejsc jakie można zobaczyć. Ponura pamiątka czasów pogardy, nienawiści, upodlenia jednego człowieka przez drugiego. Zwiedzanie obozu stało się dla nas żywą lekcją historii, pozwalającą zrozumieć, czym jest ludobójstwo. W hołdzie więźniom, wszystkim pomordowanym i zamęczonym przez hitlerowskich oprawców, zapaliliśmy przed piecami krematoryjnymi znicze i złożyliśmy kwiaty. Te dwie godziny spędzone w dawnym obozie koncentracyjnym były bardzo trudny, ale potrzebne, by pamiętać, czym była wojna i okupacja niemiecka w naszym kraju. Wracając ze Stutthoffu na parę godzin pojechaliśmy na Stare Miasto w Gdańsku. Spacerowaliśmy, oglądaliśmy zabytki i przypominaliśmy sobie wątki z historii Pomorza. Następnie wróciliśmy późnym popołudniem do domów, zmęczeni lecz mądrzejsi o nowe doświadczenia.